Tylko Lublin!
Lublin to miasto, w którym się urodziłam, w którym mieszkam przez całe życie i w którym mam przyjaciół. Nie wyobrażam sobie, bym jako Lublinianka z dziada pradziada miała to miasto opuścić, dlatego ukończywszy technikum ekonomiczne rozpoczęłam poszukiwania pracy właśnie w Lublinie. Początkowo zastanawiałam się, co taka osoba jak ja może robić? Ukończyłam zaledwie technikum, znałam podstawy angielskiego, a do dodatkowych umiejętności mogłam zaliczyć jedynie prawo jazdy. Po krótkich poszukiwaniach stwierdziłam, że mój profil zawodowy idealnie pasuje do stanowiska pracownika biurowego, a jako, że zawsze byłam osobą lubiącą grzebać w papierkach, postanowiłam, że warto spróbować, pracownik biurowy Lublin.
Pierwsze 4 rozmowy kwalifikacyjne, na które zostałam zaproszona zakończyły się totalnym fiaskiem. Jako, że były to pierwsze spotkania tego typu w moim życiu, nie miałam pojęcia jak się przygotować. Na pierwszą rozmowę poszłam ubrana w jeansy i koszulkę, przez co z miejsca zostałam skreślona z listy kandydatów. Każde kolejne spotkanie to już obowiązkowa spódnica, elegancka bluzka i buty na obcasie. Niestety, gdy ubrałam się odpowiednio, okazywało się, że nie przygotowałam się na pytania zadawane przez komisję, przez co moje odpowiedzi były nieskładne, nieprzemyślane i często zapewne infantylne. Dopiero po kilku porażkach i dokładnej lekturze zasad rządzących rozmowami kwalifikacyjnymi znalezionej w Internecie udało mi się osiągnąć sukces w postaci zakwalifikowania na drugi etap rekrutacji. Znalezienie pracy zajęło mi 4 długie miesiące, ale w końcu się udało.
